Rozdział XXXI: Infiltracja
„Kieliszek zacnego Chianti…”
Stron: 25
Liczba słów: 8035
————–
art by Trigen
Przedświątecznie i krótko. Wiem, że miały być dwa rozdziały, ale cała drużyna translatorsko-korektorska cierpi na niedobór czasu. Być może przerwa świąteczna coś na to poradzi 
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chciałem także życzyć wam, drodzy Czytelnicy, wszystkiego dobrego, oraz pomyślności i szczęścia w całym nadchodzącym roku.
Ogłaszam też bardzo szybki konkurs z tej okazji: kto pierwszy napisze w komentarzu (tu albo w tekście), skąd pochodzi ww. cytat o winie, zostanie prereaderem kolejnego rozdziału. Oznacza to, że taka osoba otrzyma dostęp do niego… hmm, pod choinkę, rzecz jasna
W odpowiedzi możecie napisać tytuł dzieła lub postać, do której nawiązuje ta wypowiedź.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chciałem także życzyć wam, drodzy Czytelnicy, wszystkiego dobrego, oraz pomyślności i szczęścia w całym nadchodzącym roku.
Ogłaszam też bardzo szybki konkurs z tej okazji: kto pierwszy napisze w komentarzu (tu albo w tekście), skąd pochodzi ww. cytat o winie, zostanie prereaderem kolejnego rozdziału. Oznacza to, że taka osoba otrzyma dostęp do niego… hmm, pod choinkę, rzecz jasna
mój art, jak miło, znowu nowy rozdział a ja dwóch poprzednich jeszcze nie przeczytałem. ;(
Ale się ciesze bardzo
To korzystaj ze świąt i czytej
nie mam czasu pracuje w święta, nawet 25/26 Grudnia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
„Kieliszek zacnego Chianti… – dodała Velvet z małym, złowróżbnym uśmieszkiem.” O to chodzi ?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Czy to cytat nawiązujący do „Za dużo słońca Toskanii. Opowieści o Chianti”, Autora Dario Castagno ?
Niestety nie. Pewną podpowiedź może stanowić kucyk, który wypowiada to zdanie w fiku.
„Kieliszek zacnego Chianti… – dodała Velvet z małym, złowróżbnym uśmieszkiem.” O to chodzi ?
Tak. Więcej nie podpowiem
Prereaderem.. I tak się zawsze znajdzie jakaś zaginiona literówka/przejęzyczenie. xP Choć czasem jak akcja mknie to łatwo przegapić.. ;]
aTOMIE czy możesz podpowiedzieć o czym trzeba napisać? jeśli nie o Velvet która wypowiada ten cytat? tak mniej więcej… o co biega :V
Dodałem zdanie wyjaśnienia. Chodzi o tytuł dzieła (nie napiszę, czy książka, czy np. film), lub też postać, do której nawiązuje to zdanie.
Chodzi o kwiat ? „Wine-Red Velvet Chianti”
Nie, ale plus pięć za kreatywność. Dzięki tobie znalazłem takie coś:
http://2.bp.blogspot.com/-FaQv3mhLj58/T0j_TN5kQ-I/AAAAAAAAAj8/k5ypeVGKexA/s1600/Cupcake_Red+Velvet.jpg
Mózg roz….
My się z Greenem tyle męczymy ;_; pozwalam ci mu oddać wygraną :DDDDDDDDDDDDDDDD
NO NIE ! TEN MOTYW NAS PRZEŚLADUJE !!!
Cytat ma nawiązanie do do kwiatu Wine-Red Velvet Chianti, czyli do nazwy naszej „złej” bohaterki Velvet.
Nie. Daję ostatnią podpowiedź – trzeba zwrócić uwagę na pewne wcześniejsze zdanie.
The Silence of the Lambs MAM !
http://www.youtube.com/watch?v=iVlkZVAw8Gc&noredirect=1
A my mamy zwycięzcę.
Z ciekawostek: tego zdanie nie było w książce, na której jest oparty film, była to improwizacja A. Hopkinsa. Ale wprost genialne wpasowuje się ono w charakter Velvet, której sama to postać jest zresztą po części nawiązaniem do Hannibala Lectera.
Green, podaj jakiś kontakt do siebie w komentarzu, preferuję e-mail (skopiuję i usunę). Ewentualnie napisz mi PW na forum MLPPolska, jeśli posiadasz tam konto.
A ja się zastanawiam kogo następnie zrobić w nowym arcie, Curaçao już jest, może Havocwing, albo GS
Starlight jest zdecydowanie poszkodowana, jeśli chodzi o liczbę dzieł artystycznych z jej udziałem. Podobnie jak Insipid
Ten rozdział jest naprawdę przyjemny. Zwłaszcza te wszystkie kucyki z Przystani, serio czuje się jakbym czytała listy od mojej babci x3 Zwłaszcza ta klacz jednorożca co ją AJ spotkała. Pewnie pójdzie tam do Utopii i będzie jak głupia czekać za przyjaciółmi. Biedna.
W miejscowości twojej babci wszyscy też chodzą goli?!
Żart. W każdym razie, to chyba znaczy, że udało mi się oddać klimat tego miejsca z oryginału, na czym zawsze mi zależy.
Nie, ale lubią chodzić boso :
Idealnie Ci się udało, zresztą, Twoje tłumaczenia zawsze wychodzą perfekcyjnie
Żałuję, że z tym cytatem nie spytałam siostry, obejrzała chyba całego Hannibala, (Jeśli to z niego pochodził cytat) na pewno wiedziałaby kto kiedy i jak to powiedział x3
O jasna KUR………….. echemn, o jasne KOPYTO!! jak jua czekałem!! dzięki aTOM, błędy połapie jak zawsze
„muszę się na czymś wyżyć. A ten słodziutki, żółty pysk Fluttershy idealnie się do tego nadaje.” Ach, Havocwing… Niedawno Cię polubiłam, a teraz już Cię nienawidzę <3 A tak serio, to nadal ją lubię, ale teraz z chęcią, bym się na czymś wyżyła. A ten słodziutki, czerwony pysk Havocwing idealnie się do tego nadaje <3
E tam. Mean6 się zmieniają
Już teraz zaczynają sie zachowywać bardziej jak Mane6, mówie o ich stosunku do siebie nawzajem… Zaczynają naprawwde być rodziną. Będzie mi ich żal, jeśli polegną na kńcu
SERIO. Są złe do szpiku, ale będzie mi ich żal.
Pojęcie nie macie, jak ja cierpię pisząc takie zdania na temat Flutterki. A to jeszcze nic w porównaniu z tym, co się dzieje w trakcie walki Życzliwości z Furią. Poprzednie zdanie nie jest spoilerem, bo wszyscy wiemy, że prędzej czy później dojdzie do Walk Elementów. Tyle że ja wiem, czy prędzej, czy później
A tak w ogóle, to czemu nikt nie napisze, że lubi Curie albo Inspid? Havoc jak zwykle zgarnia całą miłość, czy tego chce, czy nie :/
Ech… Fluttercham podobno dobra jest
Chamstwo totalne, już rarity jednej lekcji odsłuchała… 
Is now Havoc canon? ad.S4E7
Wpierw pogrążona w furii Flutterhulk, potem Drżypłoszka kły dostaje… Oj, Ganon, jak ty to robisz…
Nie wiem, czy ktoś z was zwrócił też uwagę na to, jak Fluttershy burzy się, kiedy Aj nazywa nietoperze „potworami”. Komuś to coś przypomina? :>
Heh, jakby i tym razem skończyło się użądleniem/ukąszeniem to wysłałbym Ganon’a do Jamesa Randiego. Może wygrałby melona XD
Całkiem przyjemny rozdział największy minus tego rozdziału to zdecydowanie jego długości. Trochę dziwna była ta akcją z valet (sorry jeżeli źle napisałem) jako chciała wszystkich namówić. Na znaleźenie chłopaka. Podsumowując rozdział dobry ale za mało applejack ale znowu wystarczająco cruaçao.