Rozdział XXXI: Infiltracja

Rozdział XXXI: Infiltracja

„Kieliszek zacnego Chianti…”

Stron: 25
Liczba słów: 8035
————–

art by Trigen
Przedświątecznie i krótko. Wiem, że miały być dwa rozdziały, ale cała drużyna translatorsko-korektorska cierpi na niedobór czasu. Być może przerwa świąteczna coś na to poradzi 😉

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chciałem także życzyć wam, drodzy Czytelnicy, wszystkiego dobrego, oraz pomyślności i szczęścia w całym nadchodzącym roku.

Ogłaszam też bardzo szybki konkurs z tej okazji: kto pierwszy napisze w komentarzu (tu albo w tekście), skąd pochodzi ww. cytat o winie, zostanie prereaderem kolejnego rozdziału. Oznacza to, że taka osoba otrzyma dostęp do niego… hmm, pod choinkę, rzecz jasna 😉  W odpowiedzi możecie napisać tytuł dzieła lub postać, do której nawiązuje ta wypowiedź.

36 thoughts on “Rozdział XXXI: Infiltracja

  1. NidamirPL

    Prereaderem.. I tak się zawsze znajdzie jakaś zaginiona literówka/przejęzyczenie. xP Choć czasem jak akcja mknie to łatwo przegapić.. ;]

    Reply
    1. aTOM

      Dodałem zdanie wyjaśnienia. Chodzi o tytuł dzieła (nie napiszę, czy książka, czy np. film), lub też postać, do której nawiązuje to zdanie.

      Reply
    1. aTOM

      A my mamy zwycięzcę.

      Z ciekawostek: tego zdanie nie było w książce, na której jest oparty film, była to improwizacja A. Hopkinsa. Ale wprost genialne wpasowuje się ono w charakter Velvet, której sama to postać jest zresztą po części nawiązaniem do Hannibala Lectera.

      Green, podaj jakiś kontakt do siebie w komentarzu, preferuję e-mail (skopiuję i usunę). Ewentualnie napisz mi PW na forum MLPPolska, jeśli posiadasz tam konto.

      Reply
    1. aTOM

      Starlight jest zdecydowanie poszkodowana, jeśli chodzi o liczbę dzieł artystycznych z jej udziałem. Podobnie jak Insipid 😉

      Reply
  2. Eeveexfandub

    Ten rozdział jest naprawdę przyjemny. Zwłaszcza te wszystkie kucyki z Przystani, serio czuje się jakbym czytała listy od mojej babci x3 Zwłaszcza ta klacz jednorożca co ją AJ spotkała. Pewnie pójdzie tam do Utopii i będzie jak głupia czekać za przyjaciółmi. Biedna.

    Reply
    1. aTOM

      W miejscowości twojej babci wszyscy też chodzą goli?! 😛

      Żart. W każdym razie, to chyba znaczy, że udało mi się oddać klimat tego miejsca z oryginału, na czym zawsze mi zależy.

      Reply
    2. Eeveexfandub

      Nie, ale lubią chodzić boso :
      Idealnie Ci się udało, zresztą, Twoje tłumaczenia zawsze wychodzą perfekcyjnie 😀
      Żałuję, że z tym cytatem nie spytałam siostry, obejrzała chyba całego Hannibala, (Jeśli to z niego pochodził cytat) na pewno wiedziałaby kto kiedy i jak to powiedział x3

      Reply
  3. WilczaNati

    „muszę się na czymś wyżyć. A ten słodziutki, żółty pysk Fluttershy idealnie się do tego nadaje.” Ach, Havocwing… Niedawno Cię polubiłam, a teraz już Cię nienawidzę <3 A tak serio, to nadal ją lubię, ale teraz z chęcią, bym się na czymś wyżyła. A ten słodziutki, czerwony pysk Havocwing idealnie się do tego nadaje <3

    Reply
    1. artiko

      E tam. Mean6 się zmieniają 🙂 Już teraz zaczynają sie zachowywać bardziej jak Mane6, mówie o ich stosunku do siebie nawzajem… Zaczynają naprawwde być rodziną. Będzie mi ich żal, jeśli polegną na kńcu 🙁 SERIO. Są złe do szpiku, ale będzie mi ich żal.

      Reply
    2. aTOM

      Pojęcie nie macie, jak ja cierpię pisząc takie zdania na temat Flutterki. A to jeszcze nic w porównaniu z tym, co się dzieje w trakcie walki Życzliwości z Furią. Poprzednie zdanie nie jest spoilerem, bo wszyscy wiemy, że prędzej czy później dojdzie do Walk Elementów. Tyle że ja wiem, czy prędzej, czy później 😛

      A tak w ogóle, to czemu nikt nie napisze, że lubi Curie albo Inspid? Havoc jak zwykle zgarnia całą miłość, czy tego chce, czy nie :/

      Reply
    1. aTOM

      Wpierw pogrążona w furii Flutterhulk, potem Drżypłoszka kły dostaje… Oj, Ganon, jak ty to robisz…

      Nie wiem, czy ktoś z was zwrócił też uwagę na to, jak Fluttershy burzy się, kiedy Aj nazywa nietoperze „potworami”. Komuś to coś przypomina? :>

      Reply
  4. 555krystian

    Całkiem przyjemny rozdział największy minus tego rozdziału to zdecydowanie jego długości. Trochę dziwna była ta akcją z valet (sorry jeżeli źle napisałem) jako chciała wszystkich namówić. Na znaleźenie chłopaka. Podsumowując rozdział dobry ale za mało applejack ale znowu wystarczająco cruaçao.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.