Rozdział XIX: Iluminacja

Stron: 87
Liczba słów: 32770

„Bez Światła, które mogłoby się przeciwstawić Ciemności, świat pogrążyłby się w mroku. Lecz bez Ciemności, która zagrażałaby Światłu, wszyscy bylibyśmy oślepieni.”

Jak już kilka razy wspominałem, ten rozdział wyjaśnia wiele rzeczy, wywracając przy okazji część fika do góry nogami. Chcieliście epickości? Ona właśnie się zaczyna.

Publikuję wcześniej, bo ponoć jutro koniec świata, więc szkoda by było, jakby rozdział miał się zmarnować 😉 A jak przeczytacie – na forum FGE, marsz!

6 thoughts on “

  1. aTOM

    O nie, nie, nie, Święta to czas dla rodziny, będę miał potem wyrzuty sumienia, że siedzicie na kompie, zamiast z ciocią makówki jeść ;p

    Rozdział XX będzie między Świętami a Nowym Rokiem. Zdradzę tylko, że będzie walka oraz trochę więcej gore niż zazwyczaj.

    Reply
    1. Henryk Sclaveni

      He he. FGE i tak to zrobiła. Przynajmniej tym czytelnikom którzy nie wchodzą na tego bloga. Dobrze, że już przeczytałem ten rozdział i mogę wrócić do „jedzenia makówki z ciocią”. 😀 Jeszcze raz – Wesołych Świąt!

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.