All the Mortal Remains [PL]
All the Mortal Remains [ENG]
autor: Cold in Gardenz
przekład: aTOM
Opis: Pośród popiołów dawnej biblioteki Twilight Sparkle znajduje starą urnę, a wraz z nią tajemnicę ciągnącą się dziesiątki lat wstecz.
——————–
Dawnośmy się nie widzieli… Ale oto wracam z łapiącym za serce tłumaczeniem, zapraszając was jak zwykle do lektury i podzieleniem się przemyśleniami.
Recenzję opowiadania możecie przeczytać w numerze 4/2015 Equestria Times.
——————–
No i dwie najważniejsze sprawy:
1. Blog mimo czasowej nieaktywności nadal funkcjonuje i za niedługo powinny się na nim pojawić kolejne rozdziały „Wybrzeża Mieczy”, jak również inne tłumaczenia.
2. Druga wiadomość jest nieco bardziej przykra – po krótkiej wymianie korespondencji z autorem „CRISIS” oświadczył on, że nie da rady dokończyć tej historii. Pałeczkę po nim przejął jeden z jego korektorów, ale ze względy na brak kontaktu z nim nie mogę stwierdzić, czy zamierza on dokończyć tego fika, czy także go porzucił. CRISIS miewał już długie przestoje, stąd też tak długo czekałem z napisaniem tego.
Ale pamiętajcie, nadzieja umiera ostatnia, więc może jeszcze doczekamy się dalszych przygód Starlight i spółki.
To znajome uczucie żalu, gdy fantastyczna historia, zostaje urwana w pół słowa nie doczekawszy się finału … Nigdy jednak nie przeszło mi przez myśl, że CRISISA może spotkać taki los. Cóż, przeżywałem to już wielokrotnie, i pewnie jeszcze nie raz mi się to przytrafi.
Nawet jeśli zakończenie nigdy nie powstanie, to fik ten nadal będzie dla mnie prawdziwą skarbnicą inspiracji.
Zresztą, jestem niepoprawnym optymistą, i iskierka nadziei zawsze będzie się we mnie tlić.
Mam dokładnie tak samo.
Z drugiej strony, dla żartów pomyślałem, że autor skończył z opowiadaniem,
bo skończyły mu się słowa na ” I „.
Mój pierwszy komentarz na tym blogu. Nie sądziłem, że kiedykolwiek do tego dojdzie. Mój ulubiony fanfik, najlepszy jaki czytałem, porzucony pod sam koniec? Toż to się nie godzi. Nie możliwe. Nie wierzę. Nie róbcie mi tego.
(choć z drugiej strony znam jeszcze jedno bardzo dobre, choć nieukończone dzieło, które akurat z fandomem nie ma nic wspólnego)
Wiem, ze autor tego nie przeczyta, ale chciałbym żeby zawziął się w sobie i napisał ten ostatni rozdział, chociażby miał pozabijać wszystkich (byle nie w jakiś patetyczny sposób)
http://www.nooooooooooooooo.com/ – Tylko to mi przychodzi do głowy… Nigdy zatem nie skończę tego lektoratu, ale mam nadzieję, że aTOM i tak pozwoli mi przeczytać resztę 🙂
Atom, rozumiem, że nie będzie poprawek do wcześniejszych rozdziałów? Jeśli tak, to będe kontynuował lektoring…
Nie… Nie…Nieee…:/ Nigdy nie przypuszczałem, że coś takiego mogło spotkać Crisisa. Przecież to już była końcówka, SAMO GRANDE FINALE w zasadzie, a tu taki „psikus”. Na miejscu autora (biorąc po uwagę czas i energię włożone w pisanie) nie odpuściłbym pracy choćby ze względów osobistych, by móc zamknąć ten rozdział w swoim życiu. Czy jest jakaś szansa aby sie dowiedzieć czy fanfik doczeka sie godnego zakończenia czy będzie straszył po nocach?
P.S Skoro juz piszę to chcę wyrazić podziw i uznanie dla świetnej roboty wlozonej w funkcjonowanie bloga. Świetna robota 😀
Próbowałem się skontaktować z jednym z korektorów fika, który ponoć „przejął” dokończenie opowieści, niestety bezskutecznie. Najpewniej w najbliższym czasie postaram się machnąć jeszcze jednego maila do Ganona z zapytaniem o rozwój sytuacji. Jeśli się czegoś dowiem, od razu umieszczę tu stosowne info 🙂
Super aTOM dzieki za zaangażowanie :).
Jak tam? Nadal nic?
Niestety, nadal żadnych informacji. Trochę jest w tym mojej winy, bo zadanie „skontaktuj się z autorem, gnuśny bucu” ciągle jest przeze mnie odkładane z powodu innych spraw. Co zresztą widać też po ogólnym braku aktywności na blogu. Już nawet nie będę obiecywał, kiedy coś się ruszy w tej materii.
Pozdrawiam i dzięki za cierpliwość.
A co innego nam pozostało poza czekaniem?
Widły dawno wyczyszczone i naostrzone, pochodnie nasmołowane, stos usypany… Pozostało już tylko liczyć, że może jednak coś przypadkiem drgnie w materii najlepszego wielorozdziałowca jaki czytałem.
Ja mimo wszystko dalej będę czekać. I nawet jeśli nie wyjdzie więcej rozdziałów Crisisa to będę czekać na dalsze tłumaczenia twojego autorstwa aTOM.
Ostatni rozdział tego wspaniałego fanfika ukazał się trochę ponad dwa lata temu jeśli dobrze pamiętam i szczerze wątpię że doczekamy się oficjalnego zakończenia . Zastanawiam się teraz czy to aż taka zła wiadomość ? Zauważcie w jakim momencie historia się urywa ! Tak wiele pyta tak mało odpowiedzi i to napięcie !!! Myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie wytężenie trochę swojej wyobraźni i niech każdy sam dopowie sobie resztę ….
Pozostawanie w napięciu jest niezdrowe ;). Jasne zgodzę się, że można sobie wyobrazić koniec opowiadania, ale to jednak nie to samo. Może Ganon da chociaż info co według niego miało się dalej wydarzyć, w końcu ten blog jest największym hołdem dla autora i jego dzieła. Pozdrawiam 🙂
Eh, kochalam ten fic i Twoje tlumaczenie:c dalej czasami wracam i czytam sobie te wszystkie rozdzialy. Ale tak bardzo brakuje mi zakonczenia:c szkoda ze tak to wyszlo